Oceny według LFC.pl
Liverpool zremisował u siebie z Manchesterem United, sprawiając nieznacznie lepsze wrażenie na przestrzeni całego meczu. The Reds po raz pierwszy w tym sezonie w lidze zagrali na zero z tyłu. Poniżej oceny za to spotkanie.
WYJŚCIOWA XI
Loris Karius – 4 - Na początku drugiej połowy popełnił poważny błąd, niedokładnie zagrywając z pierwszej piłki do Lovrena. Mogła paść po tym bramka, ale drużynie się upiekło. Raz też minął się z dośrodkowaniem, jednak z tego nie wyniknęło żadne zagrożenie, bo walczący o piłkę Ibrahimović odepchnął Lovrena. Mało pracy, ale występ nieprzekonujący.
James Milner – 6,5 - Miał naprzeciw siebie szybkiego Rashforda. Raz dopuścił go do groźnego dośrodkowania, ale generalnie ze swoich obowiązków wywiązał się dobrze. W poprzednich spotkaniach radził sobie jednak lepiej w rozegraniu piłki.
Joel Matip – 7,5 – PIŁKARZ MECZU - Wyglądał bardzo dobrze. Pewny w obronie, dobrze rozgrywający. Po jednym z ofensywnych wyjść stworzył Emre Canowi świetną sytuację strzelecką.
Dejan Lovren – 6,5 - Zagrał na solidnym poziomie, choć rywal akurat w tym meczu nie postawił wygórowanych wymagań.
Nathaniel Clyne - 6 - Grający po jego stronie Young nie był wymagającym rywalem. Clyne z piłką przy nodze wyglądał elektrycznie, niekomfortowo, większość podań zagrywał do boku i do tyłu.
Jordan Henderson – 6,5 - Zagrał jednego dobrego crossa do Firmino, który uderzał głową z pola karnego, ale w jego grze było za dużo zachowawczości, za mało odwagi. Dobrze wyglądał w obronie, zanotował aż sześć odbiorów, miał dwa przechwyty i dwa wyczyszczenia.
Emre Can – 6 - W drugiej połowie lepszy niż w pierwszej. Rozegrał swój pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce od końcówki sierpnia, gdzie wybiegł w pierwszym składzie przeciwko Burton. Brakowało mu większego luzu i czucia piłki, za każdym razem zaliczał kilka kontaktów z piłką, zanim oddał ją do partnerów.
Philippe Coutinho – 7 - Jego świetny strzał w równie dobrym stylu obronił De Gea. Zagrał też bardzo dobrą piłkę do Firmino, który znalazł się w dogodnej sytuacji, ale powstrzymał go interweniujący na wślizgu Bailly. Trzymał dobry poziom.
Roberto Firmino – 7 - Lepiej odnajdywał się pod bramką Manchesteru United niż Sturridge, o czym świadczy m.in. główka po dośrodkowaniu Hendersona czy też wyjście na czystą pozycję po podaniu Coutinho. Zanotował aż pięć odbiorów.
Sadio Mane – 5,5 - Ciężko grało mu się przeciwko cofniętemu rywalowi. Mając tak mało miejsca do gry, nie potrafił rozwinąć swojej prędkości, bo gdy miał już ku temu okazję, szybko był powstrzymywany faulem. W sumie rywale pięć razy zatrzymywali nieprzepisowo Senegalczyka.
Daniel Sturridge – 4 - Po jego zejściu cała gra zespołu zaczęła wyglądać lepiej. Nie pressował dostatecznie dobrze, za mało było w jego grze ruchliwości, ściągania uwagi obrońców i robienia miejsca partnerom, za łatwo tracił piłkę. Słusznie zdjęty w pierwszej kolejności.
REZERWOWI
Adam Lallana – 6,5 - Po jego wejściu Liverpool wyglądał lepiej. Szybko złapał nić porozumienia z Firmino, po dwójkowej akcji z nim oddał niecelny strzał.
Divock Origi – bez oceny - Wszedł na ostatnie kilka minut i był całkiem aktywny.
Alberto Moreno – bez oceny - Zastąpił zmęczonego Milnera. Ledwie cztery razy był przy piłce.
Komentarze (16)
to moze Jurgen wystawi na boisko Lucasa bo przeciez po jego faulach na 17 metrze nie tracimy goli.. jest tylko troche wiecej emocji..
To sie nazywa pozytywne myslenie xd
Reszta w miarę okej.
Wtedy kilka dni po meczu, można zestawić oceny użytkowników a potem redaktorów. :)
No i Can w tym meczu był lepszy o klasę od Hendersona.
Możliwość oceny dla każdego to zły pomysł. Już w tej sondzie ludzie robią sobie jaja, lub dają komuś MOTM tylko dlatego, bo ma np. 0% a na 5 zasłużył :D
http://www.realmadryt.pl/index.php?co=aktualnosci&id=69492